<!DOCTYPE html>
Dzisiaj było 30 stopni w cieniu przez co piasek bardzo mocno parzył.W porcie nadal stoi "Unicus".Może jutro przypłynie "Dragon".Byliśmy też po stronie wschodniej na pysznych lodach w "Górze Lodowej".(pod spodem znajduje się mój ranking lodów).
(godz.15:02)Właśnie wróciliśmy ze Słupska gdzie byliśmy w galerii handlowej "Jantar". W galerii byliśmy w kilku księgarniach.Po powrocie zamówiliśmy pizze.Następny wpis pojawi się wieczorem.O Słupsku przeczytacie pod spodem.
Słupsk to miasto na prawach powiatu w północnej Polsce, w województwie pomorskim, siedziba władz powiatu słupskiego oraz gminy Słupsk. Leży na Pobrzeżu Koszalińskim, nad Słupią, przy trasie europejskiej E28, dawna siedziba książąt pomorskich.
Po powrocie ze Słupska poszliśmy do Góry Lodowej.A następnie do baru III molo i na plażę.
Miejsce | Nazwa | Punkty |
---|---|---|
1 | Bar 3 molo | 100/100 |
1 | Chomczyńscy | 100/100 |
2 | Lody,Gofry | 87/100 |
3 | Kołacze,Gofry,Lody | 76/100 |
Dzisiaj w nocy przypłynął do Ustki największy galeon w Polsce Dragon. Unicus odpłynął wczoraj i także od rana stoi w Darłówku.Do portu w nocy zagościł kontenerowiec Riona .Przed chwilą wpłynął do portu okręt Marynarki wojennej ORP Wigry.Riona opuściła port ok.16:00
Statek | Data przypłynięcia | Data odpłynięcia | Rodzaj | Miejsce odpłynięcia |
---|---|---|---|---|
Dragon | 28.06.2019r. | brak | pasażerski | brak |
Riona | 28.06.2019r. | brak | kontenerowiec | Hellsdorf |
Unicus | brak | 28.06.2019r. | pasażerski | Darłowo |
ORP Wigry | 28.06.2019r. | brak | wojskowy | brak |
Dzisiaj byliśmy w Górze Lodowej.Następnie poszliśmy na gokarty.Jedliśmy też rybę w Złotej rybce.Zaraz idziemy na gofry.
Dzisiaj byliśmy w Dolinie Charlotty. A następnie poszliśmy do Mar-Huba.
Po wyjściu z domu o godz.12:10 poszliśmy na targ.Następnie wypożyczylismy gokarty na pół godziny. przeszliśmy się do Mistrala gdzie zjedliśmy obiad. Na promenadzie weszliśmy do salonu gier gdzie wygrałem z dziadkiem 4 rundy w cymber guy-u.Dzisiaj jest duży sztorm więc kładka otwarta jest prawie cały dzień.
Dzisiaj zjedliśmy obiad na Politechnice Wrocławskiej.Ponownie w dniu dzisiejszym nastąpił sztorm.Kładka jest dokładnie tak jak wczoraj otwarta przez cały dzień.
Dzisiaj było duże zamieszanie z obiadami.Ostatecznie ustaliliśmy że obiady będą na trzynastą. Nadal jest sztorm i kładka cały dzień otwarta.Jedliśmy też pyszną galaretkę w Bacio.
Dzisiaj był sztorm.Kładka tym razem nie była otwarta cały dzień lecz 35 minut.Statki nie stały już pochowane, a było ich zwiedzanie.Kasieńka IIwypływała do kanału portowego gdzie zawracała do stoczni.Dragon był zwiedzany za 5 złotych od osoby.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie pobktórym poszliśmy na automaty. Po grze udaliśmy się do Baciogdzie zjedliśmy galaretkę.Cały dzisiejszy dzień leje deszcz i jest trochę zimno.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie.Po nim poszliśmy na automaty.Wieczorem zjedliśmy galaretkę w Bacio.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie.A po nim poszliśmy z babcią na automaty.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie.Po nim poszliśmy do chińskiego marketu.Cały dzień lało.Jedliśmy też galaretkę i lody.
Dzisiaj mieliśmy przerwę od obiadu więc poszliśmy do Starej pierogarni.Babcia zjadła pierogi ze szpinakiem dziadek ruskie i ze szpinakiem, a ja ruskie. Po nim poszliśmy z babcią na wschodnią stronę.Gdy przechodziliśmy przez kładkę zaczęło lać i zaczęła się burza z piorunami.Musieliśmy się gdzieś schować.Gdy wracaliśmy zaczęło znowu lać.
Dzisiaj obiad zjedliśmy w domu.Babcia i dziadek przyjechali o 19:00.Dziś świeciło słońce więc wyszliśmy na 5 godzin.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie i spotkaliśmy się z drugimi dziadkami.Poszliśmy też na lody do Góry lodowej.Gdy wyszliśmy drugim razem wypatrzyłem kontenerowiec płynący z Darłowa.Widzieliśmy też pokazy, w których uczestniczyły samoloty i paralotnie.
Dzisiaj poszliśmy na obiad. Po nim poszliśmy na gokarty. Wtedy zaczęło kropić ale po dwóch minutach przestało. Wróciliśmy, więc do domu zachaczając o Górę Lodową. Potem wróciliśmy na miasto i poszliśmy na promenadę. Statek SM PRC 112 opuścił port wczoraj około godziny 20, a wrócił o 22. Stoi on dzisiaj przy nabrzeżu po drugiej stronie kładki. Przed koncertem poszliśmy na kolację do Tawerny portowej. Następnie poszliśmy na koncert Kamila Bednarka. Widzieliśmy też pokazy akrobacji lotniczych, spadochroniarskich i bardzo nisko lecący samolot wojska polskiego Casa.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Po nim poszliśmy na promenadę. W porcie oglądaliśmy statek SM PRC 112, który razem z barką pogłębia wejście do portu. Przez to Dragon wypływał 4 razy dziennie. Podczas wypłynięcia Dragona statek SM PRC 112 także opuszcza port wypływając blisko brzegu, a następnie wraca i wykręca w kanale portowym. Następnie poszliśmy na automaty i do Bacio. Wieczorem zaprosiliśmy drugich dziadków na wino.
Dzisiaj poszliśmy na obiad. Po nim przeszliśmy się plażą do Perły. Następnie wróciliśmy do domu zahaczając o Górę Lodową. Wieczorem wyszliśmy przejść się po okolicy
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Po nim poszliśmy do Lubicza na kawę i lody. Następnie przeszliśmy się promenadą do portu. W porcie stoją dwa nowe statki Imor i Mewo Navigator. Imor ostatnio był w Ustce podczas budowy kładki.Wieczorem poszliśmy jeszcze do Lidla na zakupy.
statek | rodzaj | data przypłynięcia | data odpłynięcia |
---|---|---|---|
Imor | badawczy(Jednostka przystosowana do badań strefy przybrzeżnej i płytkich wód zalewowych.) | 16.07.2019r. | 17.07.2019r. |
Mewo navigator | badawczy(Jednostka pomiarowa służąca do prowadzenia hydrograficznych prac pomiarowych na wodach morskich.) | 16.07.2019r. | 17.07.2019r. |
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Następnie poszliśmy na promenadę i do sklepu Pierre Rene. Potem poszliśmy do portu i na Marynarki. Wracając poszliśmy na gofra do Chomczyńskich. Wieczorem poszliśmy przez kładkę do portu obejrzeć niemiecki żaglowiec.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Po nim poszliśmy na promenadę. Następnie zagraliśmy na automatach w cymber guya. Statek SM PRC 112 wraz z barką Małż 2 pogłębia wejście do portu przez co Dragon wypływa 5 razy dziennie. Gdy wychodziliśmy z portu zauważyłem statek firmy Akva group, którego wciągano na dok. Chyba jutro będzie jego wodowanie. Wieczorem poszliśmy na ognisko na Politechnice gdzie zjedliśmy kiełbasę i chleb.
Dziś rano poszliśmy do portu. Gdy do niego weszliśmy odbywało się wodowanie statku Hollendaren zbudowanego przez firmę AKVA group. Podczas zanurzania doku gdy wyciągano statek liną podpłynęły dwa statki Złota rybka i Lucek. Podczas obrotu statku zahaczył on oponami o nabrzeże, dok i barierkę. Po wodowaniu statku stanął on przy nabrzeżu stoczni. Po pobycie w porcie poszliśmy na obiad. Następnie idąc promenadą poszliśmy do portu gdzie widzieliśmy statek SM PRC 112 pogłębiający kanał portowy i cztery statki brytyjskie należące do NATO. Przeszliśmy się także ulicą Grunwaldzką do Pasażu Bałtyckiego i Mariny. Wieczorem poszliśmy na plażę zachodnią. Wykopałem tam duży most z piasku.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Po nim poszliśmy do Lubicza. W galerii zdjęć znajdują się zdjęcia panoramy Ustki. Następnie poszliśmy na promenadę i na pączki. W porcie statek SM PRC 112 nadal pogłębia kanał portowy. Potem poszliśmy na ulicę Marynarki. Wieczorem poszliśmy na plażę zachodnią. Tam oglądaliśmy zachód słońca.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Po nim poszliśmy do Lubicza. Tam wypiłem sok pomarańczowy i obejrzałem panoramę Ustki z dachu hotelu. Następnie przechodząc promenadą oglądaliśmy stoiska górali. Wchodząc do portu wstąpiliśmy na pączki do Starej pączkarni. Do portu przypłynął statek badawczy Mewo navigator, o którym można przeczytać w tabeli z dnia 16.07.2019r. Po pobycie w porcie skierowaliśmy się do domu. Wieczorem poszliśmy na plażę zachodnią gdzie zbudowałem most z piasku.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Po nim poszliśmy plażą do Perły. Następnie idąc promenadą doszliśmy do portu. Tam stoi statek Mewo navigator, którego zdjęcia można zobaczyć w galerii zdjęć. Potem poszliśmy na ulicę Marynarki polskiej i do kawiarni Bacio. W kawiarence wypiłem sok i zjadłem lody. Następnie poszliśmy na przystanek autobusowy skąd zabrał nas autobus lini numer 1. Nim dojechaliśmy do przystanku Wilcza/Darłowska, na którym wysiedliśmy. Jechaliśmy pierwszy raz autobusem przez nowo otwartą ulicę Darłowską.
Dzisiaj byliśmy na ostatnim obiedzie. Po nim poszliśmy do Mistrala na Marynarki poskiej, ponieważ ten na Kaszubskiej był przepełniony. Następnie wróciliśmy ulicą Darłowską do domu. Wieczorem poszliśmy do Mistrala po stronie zachodniej i na promenadę, którą doszliśmy do parku Chopina. Po przejściu ulicą Żeromskiego i wstąpieniu do Mistrala u przyjaciół wróciliśmy na promenadę. Statek SM PRC 112 rano pogłębiał ujście Słupii przez co kładka nie została otwarta o godzinie dwunastej i Dragon musiał krążyć na redzie, a wieczorem odwrócony był dziobem w stronę mostu kolejowego i tam barka Małż 2 pogłębiała Słupię.
Dzisiaj byliśmy w sklepie Diverse. Następnie poszliśmy przez port na promenadę i na automaty. Potem wstąpiliśmy na Politechnikę Wrocławską. W galerii zdjęć pojawiły się zdjęcia z osiedla Kościelniaka położonego w Ustce zachodniej. Wieczorem poszliśmy na plażę zachodnią i do herbaciarni (nie)winna piwniczka. W tym lokalu można wypić herbatę, zjeść ciastko z wróżbą lub pyszny serniczek. Następnie wróciliśmy do części zachodniej przez kładkę i nasz skrót leśny. Podczas pobytu na plaży widzieliśmy wypływający załadowany po brzegi statek SM PRC 112. W porcie statki zamieniły się miejscami Dragonstanął w miejscu Kasieńki i Saby, a Saba z Kasieńką w miejscu Dragona.
Dzisiaj rano poszliśmy do Ustki wschodniej. Idąc ulicą Marynarki doszliśmy do portu stamtąd poszliśmy na promenadę. Następnie przeszliśmy się ulicą Wczasową do Energetyka i na Trakt Solidarności. Potem zjedliśmy obiad w restauracji Mistral u Przyjaciół. Po obiedzie poszliśmy do domu przez ulicę Darłowską. Wieczorem poszliśmy do baru 3 molo i na plażę zachodnią. Nią przeszliśmy się do osiedla.
Dzisiaj rano poszliśmy do Ustki wschodniej. Tam weszliśmy do Jabłonowskich i kupiliśmy kawę. O godzinie 12 wróciliśmy do Ustki zachodniej kładką. Potem poszliśmy do restauracji Krzywy róg gdzie zjedliśmy pyszne pierogi i rosół. Wieczorem poszliśmy na plażę zachodnią i przeszliśmy się do rzeki Czarnej, która została zasypana przez wydmy. Statek SM PRC 112 nadal pogłębia port koło mostu kolejowego.
Dzisiaj rano poszliśmy na pierwszy obiad w tym turnusie. Potem udaliśmy się do Mistrala na Kaszubskiej. Tam zjadłem lody i pączka. Następnie przesliśmy się ulicą Marynarki do portu. W porcie i na promenadzie odbywają się pokazy akrobacji rowerowych. Po obejrzeniu akrobacji rowerowych doszliśmy promenadą do parku Chopina. Wieczorem wróciliśmy do domu.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Następnie poszliśmy do Lubicza gdzie wypiłem sok pomarańczowy. Potem udaliśmy się do Góry Lodowej. Tam zjadłem dwie gałki najlepszych lodów w Ustce. Po zjedzeniu lodów doszliśmy ulicą Marynarki na pączki do Starej pączkarni. Zjedliśmy pączki i wracając do domu przeszliśmy przez kładkę.
Dzisiaj byliśmy na obiedzie. Po nim udaliśmy się z babcią 2 kilometry za Orzechowo. Mogliśmy dojść do Poddąbia, ale było strasznie gorąco. Następnie wróciliśmy do Ustki plażą i nową promenadą. Na promenadzie zjadłem gofra u Chomczyńskich i jednego pączka ze Starej Pączkarni. Potem poszliśmy do portu i widzieliśmy wypływający statek SM PRC 112, a gdy za drugim razem udaliśmy się tam ponownie oglądaliśmy ten statek, który powrócił z morza. Wieczorem wróciliśmy ulicą Marynarki do domu.
Dzisiaj jak codzień byliśmy na obiedzie. Po nim poszliśmy do Mistrala tu i teraz znajdującego się przy ulicy Marynarki. Potem udaliśmy się do portu, gdzie statek SM PRC 112 pogłębia Słupię w okolicy nowej mariny. Zdjęcia tego statku można zobaczyć w galerii zdjęć. Następnie wróciliśmy przez ulicę Darłowską do domu. Wieczorem wybrałem się z babcią nad Staw Upiorów, a następnie doszliśmy do ulicy Wilczej. Wracając poćwiczyliśmy na różnych urządzeniach na ścieżce zdrowia.
Dzisiaj rano udaliśmy się na pocztę nadać pocztówki. Następnie dotarliśmy na obiad przez park Chopina. Po obiedzie poszliśmy do portu, gdzie widzieliśmy rozkładający się TVN Projekt plaża oraz statek SM PRC 112 stojący obok żurawika portowego. Potem wybraliśmy się do Bacio gdzie zjadłem dwie gałki lodów. Po wizycie w kawiarni udaliśmy się do Mistrala na Kaszubskiej na lemoniadę poziomkową. Następnie postanowiliśmy iść do Góry Lodowej. Idąc ulicą Bakuły z bacią dotarliśmy do Pasażu Bałtyckiego. Wieczorem wróciliśmy do domu autobusem lini numer 1.
Dzisiaj rano udaliśmy się na obiad. Po nim wybraliśmy się do Mistrala na Kaszubskiej. Potem poszliśmy do Bacio, w którym zjadłem dwie gałki lodów. Następnie oglądaliśmy statek SM PRC 112 stojący w porcie. Po tej wizycie udaliśmy się na ulicę Leszka Bakuły, gdzie w niedziele odbywa się targ. Później wybraliśmy się do domu towarowego Stodoła. Następnie ponownie weszliśmy do portu oglądać barkę pogłębiającą, która stoi obok miejsca Dragona. Wieczorem wróciliśmy do domu autobusem lini numer 1 i zjedliśmy pierogi w Starej pierogarni.
Dzisiaj rano bylśmy na obiedzie. Po nim udaliśmy się do Bacio gdzie zjadłem dwie gałki lodów. Potem wybraliśmy się do portu. Gdy go opuściliśmy spostrzegłem jadnostkę Stefan wpływającą na redę, dlatego wrócilśmy się i oglądaliśmy ten okręt. Stefan jest statkiem należącym do firmy PRC, która posiada także dwie barki Małża 2 i SM PRC 112. Następnie poszliśmy z babcią na plażę, gdzie w okolicach Perły usiedliśmy i odpoczeliśmy. Później wyruszyliśmy na ulicę Marynarki. Wieczorem wróciliśmy do domu przez Darłowską, która nadal jest w remoncie.
Dzisiaj wstałem trochę wcześniej. Po śniadaniu wyruszyliśmy do miasta. Na ulicy Marynarki trwały przygotowania do występów teatralnych w ramach festiwalu Mistral. Przez te występy główny deptak w Ustce został zmknięty dla samochodów. Dużą scenę rozłożono również przed latarnią morską. Obiad jak zwykle zjedliśmy o godzinie trzynastej. Po obiedzie poszliśmy do kawiarni Bacio, gdzie zjadłem ogromną porcję lodów. Potem udaliśmy się na wschodni falochron odwiedzić ustecką syrenkę. Następnie wróciliśmy na chwilę do domu. Odpoczeliśmy i wybraliśmy się do trzeciego mola. Tam byliśmy na plaży do godziny dwudziestej.
O trzynastej zjadłem obiad. Po nim poszedłem z dziadkami do kawiarni Lubicz. Następnie po spacerze ulicami Ustki w stronę morza udaliśmy się na molo. Tam zrobiłem kilka zdjęć namiotów Projektu Plaża TVN, które dostępne są w galerii zdjęć. Wracając wstąpiliśmy do kawiarni Bacio na lody. Wieczorem wybraliśmy się na kolację do restauracji Krzywy róg, gdzie zjedliśmy pyszne pielmieni. Krzywy róg jest restaracją polsko-ukraińską. Mają bardzo dobre jedzenie.
Dziś po obiedzie zaprowadziłem babcię i dziadka moich kuzynów na najlepsze lody w Ustce do Bacio. Następnie obserwowaliśmy na molo wpływające do portu statki i jachty wycieczkowe. Zauważyłem, że od trzech dni na morzu w pobliżu Ustki pływa nieznany biały statek z niebieskim kominem. Nie jest on widoczny nawet na Marine Traffic. Potem poszedłem z bacią na plażę wschodnią. Tam spędziłem dwie godziny bawiąc się w piasku. Po powrocie z plaży udaliśmy się na gofry do Chomczyńskich. Wieczorem wybraliśmy się na lody do Góry Lodowej. Następnie wróciliśmy do domu ulicą Darłowską.
Dzisiaj przed obiadem spacerowaliśmy promenadą. Po obiedzie jak zwykle poszliśmy do najlepszej kawiarni Bacio. Tam zjadłem dwie gałki lodów o smaku Oreo i jabłko z miętą. Następnie udaliśmy się na molo. Dzisiaj doszliśmy na sam koniec wschodniego falochronu, gdzie wędkarze łowili ryby. Potem wybraliśmy się na plażę. Odnalazlłem miejsce mojej wczorajszej zabawy. Po powrocie z nad wody złapała nas ulewa. Schowaliśmy się, więc w Bacio. Stamtąd wyruszyliśmy do autobusu lini numer 1.
Miejsce | Nazwa | Punkt |
---|---|---|
1 | Bacio | 100/100 |
2 | Góra Lodowa | 97/100 |
3 | U Lodziarzy | 95/100 |
4 | Wenta | 90/100 |
5 | Chomczyńscy | 20/100 |
Dzisiaj wyszliśmy z domu o godzinie 11:40. Następnie doszliśmy ulicą Marynarki na promenadę. Tam czekaliśmy na obiad siedząc na ławce. Obiad zjedliśmy o godzinie trzynastej. Był bardzo dobry. Potem udaliśmy się do kawiarni Bacio, gdzie zjadłem dwie gałki lodów. Po zjedzeniu deseru wybraliśmy się do portu. Stamtąd wyruszyliśmy do księgarni, w której kupiłem książkę pt. Pan Samochodzik i Tajemnica Tajemnic. Wieczorem wróciliśmy do domu autobusem lini numer 2.
Dzisiaj spałem nieco dłużej. Z domu wyszliśmy o 13:00. Od razu poszliśmy do kawiarni Bacio. Tam zjadłem dwie gałki lodów, a babcia z dziadkiem wypili kawę. Następnie udaliśmy się na molo. Potem przeszliśmy się promenadą do parku Chopina. Przed obiadem wstąpiliśmy do PEPCO, w którym dziadek kupił sobie duńskie skarpetki z napisem MADE IN CHINA. Obiad zjedliśmy w restauracji Syrenka. Wieczorem wróciliśmy do domu autobusem lini numer 2.
Po obiedzie poszliśmy do Muzeum chleba. Tam oglądaliśmy ciekawy film pt."Chleb" oraz różne urządzenia służące do jego wypieku. Następnie udaliśmy się do portu, gdzie widzieliśmy statek Bestla, który wraz ze Złotą Rybką holował Hollendarena. Zdjęcia te można obejrzeć w galerii zdjęć. Potem wybralismy się na promenadę. Wieczorem wyruszyliśmy z bacią na plażę. Po drodze widzieliśmy lisa stojącego 2 metry od nas. Przy przejściu przez tory koło osiedla Kościelniaka zaczęli budować przystanek kolejowy.
Dzisiaj spałem długo. Po obiedzie udaliśmy się na promenadę. Tam odbywały się konkursy orkiestr dętych. Następnie poszliśmy do kawiarni Bacio, gdzie zjedliśmy desery. Stamtąd wybraliśmy się na plażę. Potem przeszliśmy deptakiem wzdłuż morza. Na ulicy Marynarki dziadek zjadł kebaba. W Mistralu na Kaszubskiej wypiłem sok pomarńczowy. Wieczorem wróciliśmy do domu autobusem lini numer 1. Dziś w Ustce odbyły się mistrzostwa Polski w wypłukiwaniu bursztynu.
Po obiedzie udaliśmy się Traktem Solidarności na promenadę. Na promenadzie rozłożone są stragany wyrobów z bursztynu. Następnie poszliśmy do kawiarni Bacio. Stamtąd wybraliśmy się do portu i na molo. Potem chcieliśmy iść na plażę ale było bardzo dużo ludzi i bardzo gorąco. Kolację zjedliśmy w Lagunie. Jedzeniem zachwycony był tylko dziadek. Wieczorem wróciliśmy do domu ulicą Darłowską.
Dziś rano udaliśmy się ulicą Marynarki na obiad. Po nim poszliśmy do Stodoły. Następnie wybraliśmy się do kawiarni Bacio, gdzie zjadłem dwie gałki lodów. Potem wyruszyliśmy do portu. Na Dragona wrócił pirat Barbarosa. Wieczorem z babcią wyszliśmy na plażę. Następnie przeszliśmy przez kładkę do Ustki wschodniej. Stamtąd wróciliśmy do domu o godzinie 21:00.
Gdy szliśmy na obiad zaczęło padać. Dlatego na Politechnikę podjechaliśmy taksówką. Po obiedzie udaliśmy się promenadą do kawiarni Bacio. Tam zjadłem dwie gałki lodów, a babcia z dziadkiem wypili kawę. Następnie wybraliśmy się do portu. Stamtąd poszliśmy do domu. Dziś przyjechali do Ustki rodzice. Wieczorem wyruszyliśmy do Mistrala u Przyjaciół. Potem udaliśmy się do Lidla. Po zrobieniu zakupów wróciliśmy do domu.
Dziś wstałem bardzo wcześnie. Po śniadaniu poszliśmy na kładkę. Z portu udaliśmy się na promenadę, tam zagrałem z dziadkiem w cymber guy' a. Następnie wybraliśmy się do kawiarni Bacio, gdzie zjadłem dwie gałki lodów. Najlepszy smak lodów w Bacio to Kinder Bueno i szarlotka. Potem wróciliśmy do domu. Stamtąd wyruszyliśmy do Mistrala U Przyjaciół. Wieczorem doszliśmy portem do domu.
Miejsce | Nazwa | punkty |
---|---|---|
1 | U Przyjaciół | 100/100 |
2 | Syrenka | 98/100 |
3 | Columbus | 95/100 |
4 | Krzywy Róg | 93/100 |
5 | Al Dente | 90/100 |
6 | Szybka Rybka | 85/100 |
7 | Laguna | 69/100 |
Po tym jak odprowadziliśmy babcię i dziadka poszliśmy kładką do portu. Tam odbywała się msza na statku orp Gopło. Następnie zjedliśmy lody w kawiarni Bacio. Potem poszliśmy do Traktu Solidarności. Stamtąd wróciliśmy do domu. Wieczorem wybraliśmy się do Baru 3 molo i na plażę. W Ustce wschodniej przeszliśmy się portem do Góry Lodowej. Po powrocie ze spaceru pracowałem nad unowocześnieniem mojej strony.
1 P.S. Dziadek Stanley siedzisz już w swoim fotelu?
2 P.S. Dziadek Andrzej pracujesz na tablecie (układasz pasjansa)?
3 P.S. Babcia Gaga i Genley- W Lejdis rzucili nowy towar.
Dziś wstałem o godzinie 11:40. Po śniadaniu poszliśmy ulicą wczasową do Perły. Stamtąd wróciliśmy do miasta nową promenadą. W parku Chopina zjadłem trzy gałki lodów w lodziarni U Lodziarzy. Po tych smacznych lodach na stronie rankingi dodałem im dwa punkty. Następnie udaliśmy się promenadą do portu. Tam czekaliśmy aż tłum przejdzie przez kładkę. Po piętnastu minutach w końcu udało nam się znaleźć w Ustce zachodniej. Wieczorem wybraliśmy się do Baru 3 molo, gdzie wypiliśmy lemoniadę i zjedliśmy gofry. Potem usiedliśmy na plaży i oglądaliśmy zachód słońca.
Dziś wstałem nieco wcześniej. Po śniadaniu udaliśmy się na ulicę Leszka Bakuły. Tam rozłożył się targ staroci. Stamtąd wybraliśmy się do Mariny, Pasażu Bałtyckiego i galerii "Pod Filarami". Następnie poszliśmy na promenadę. Tam odbywa się kiermasz rzemiosł. W porcie zrobiłem zdjęcia statków. Można je obejrzeć na stronie Statki. Wieczorem wyruszyliśmy do Lędowa, gdzie zwiedziliśmy okolice poligonu.
Dziś rano wyjechaliśmy z Ustki. Podróż zajęła nam 7 godzin. Droga zakorkowana była w okolicach Białego Boru. Do Wrocławia wjechaliśmy o godzinie 19.
Mama wyruszyła do pracy o 8:00. Ja wstałem o godzinie 11:00. Tata pojechał do pracy o 14:00. Po powrocie mamy poszliśmy z Iggy'm na spacer nad Widawę. Wieczorem wróciliśmy do domu. Po kolacji pracowałem nad swoją stroną.
Rodzice pojechali rano do pracy. Ja wstałem ogodzinie 9:00. Babcia z dziadkiem przyjechali do mnie o 11:00. Po południu wrócili rodzice. Wieczorem pojechaliśmy do Korony i do fryzjera. Potem wróciliśmy do domu.
Po śniadaniu przyjechał do mnie wujek. Z nim wybrałem się na dworzec Psie Pole. Tam przesiedliśmy się w pociąg Kolei Dolnośląskich, którym dojechaliśmy do stcji Wrocław Główny. Stamtąd wyruszyliśmy do Wroclavi szukać nowej koszulki Śląska Wrocław. Potem udaliśmy się do Arkad Wrocławskich, gdzie kupiliśmy nowy t-shirt meczowy wrocławskiej drużyny piłkarskiej. Następnie wsiedliśmy w tramwaj lini numer 20. Wysiedliśmy z niego pod stadionem. Zwiedziliśmy stadion. Do pociągu powrotnego wsiedliśmy na stcji Mikołajów. Na Psim Polu wsiedliśmy w pozostawiony tam samochód i wróciliśmy do domu.
Po południu tata zawiózł mnie do babci. Z babcią i mamą udaliśmy się do Pasażu. Tam weszliśmy do kilku sklepów i zjedliśmy lody w Lodomani. Następnie odprowadziliśmy babcię i wsiedliśmy w autobus 128, którym dojechaliśy do Blaszaka. Potem wyruszyliśmy na lody do kawiarni Gi Gi Amoroso. Stamtąd wróciliśmy do domu.